W poprzednim artykule podpowiedziałam Ci, na czym się skupić, jeśli chcesz rozwijać się zawodowo i chcesz, aby Twój angielski przestał być przeszkodą.
Wiesz już CO zrobić.
Dzisiaj podpowiem Ci JAK to zrobić.
Czytaj uważnie, bo w tym artykule podzielę się z Tobą 10 top wskazówkami jak nabrać biegłości w mówieniu po angielsku, które jeśli zastosujesz-odczujesz widoczny progres w przeciągu kilku miesięcy.
Tak, jak mówiłam wcześniej w nauce języka nie ma magicznych rozwiązań, ale można zoptymalizować i przyśpieszyć proces nauki, jeśli podejdziesz do nauki mądrze i strategicznie.
Dojście do tego, o czym Ci powiem w tym mailu zajęło mi 10 lat pracy w korporacji międzynarodowej i uczenia angielskiego biznesowego.
Ty dostaniesz tę pigułkę bezcennej i przetestowanej wiedzy w 5 minut.
You’re welcome!
Po tylu latach wiem po prostu co działa, a co jest stratą czasu.
Zapisz ją sobie, albo wydrukuj i zastosuj!
Moje 10 TOP WSKAZÓWEK,
które dałabym młodszej wersji siebie, aby szybciej nabrać biegłości w mówieniu po angielsku
1. Nie komplikuj.
Odpuść sobie kolekcjonowanie i uczenie się zaawansowanego słownictwa i skomplikowanych synonimów, których prawdopodobnie nigdy nie użyjesz. To prosty język i naturalne zwroty, które rzeczywiście przydadzą się w codziennych rozmowach, powinny być Twoim priorytetem w nauce.
Prostota zawsze wygrywa. Wbrew temu, co myśli większość ludzi angielski biznesowy nie powinien być przesadnie formalny. Ucząc się zbyt wyszukanego słownictwa osiągniesz efekt przeciwny do zamierzonego. Wiem, bo sama wpadłam w tą pułapkę lata temu, kiedy angielskiego uczyłam się w Polsce. Pamiętam, że kiedy wyjechałam do UK z przykrością uświadomiłam sobie, że mój angielski brzmiał przez to nienaturalnie i dziwnie. Na co dzień ludzie używają prostego języka nawet w profesjonalnym, czy akademickim kontekście.
Lepiej powiedzieć: „That was a great meeting!”
niż: „That was a truly stupendous meeting”.
Pierwsze zdanie brzmi naturalnie, drugie jest przekombinowane.
Używanie przekombinowanego słownictwa nie zawsze brzmi dobrze.
Nie radzę Ci też podążać za Instagram’owym trendem, który próbuje Ci wmówić, że „advanced words” są lepsze od „basic English”.
Podam Ci przykład. Nie ma nic złego w słowie „very” i nie próbuj go na siłę zastępować bardziej „zaawansowanymi” słowami typu: „tremendously”, „immensely”, „exceptionally”, „vastly” tylko po to, aby brzmieć bardziej „advanced”.
Native speakerzy nagminnie używają słowa „very”, a bardziej wymyślnych słów używają w ściśle określonych sytuacjach, dlatego łatwo z tymi słowami przedobrzyć, jeśli użyjesz ich nieumiejętnie.
Odpuść sobie też uczenie się slangu, jeśli na codzień nie mieszkasz i nie pracujesz w kraju anglosaskim, bo to strata Twojego czasu i energii.
Skup się na swoim celu!
Jeśli angielskiego używasz głównie w pracy i podczas podróży zagranicznych znajomość regionalnego slangu nie jest Ci potrzebna. Co więcej- nieumiejętnie użyty slang w biznesie nie zrobi dobrego wrażenia. Dlatego tak bardzo irytuje mnie to, jak widzę, jak internet próbuje wciskać slang, który absolutnie nie jest im potrzebny na co dzień.
2. Nie ucz się gołych słówek.
Nigdy nie ucz się samych słówek, których później nie umiesz użyć w zdaniu. Ucząc się nowego słowa od razu naucz się całego zwrotu, aby wiedzieć, jak dane słowo funkcjonuje w zdaniu. To sekret płynności, który odkryłam jeszcze w czasach studenckich.
3. Nie improwizuj i nie wymyślaj angielskiego na nowo.
Bądź sprytna-korzystaj z gotowych skryptów! Ucz się praktycznych zwrotów na pamięć – pracując z dorosłymi od wielu lat cały czas utwierdzam się w przekonaniu, że powtarzanie gotowych zdań działa cuda i jest najszybszym sposobem na nabranie poprawności i biegłości w mówieniu. Dzięki temu przestaniesz też nawykowo tłumaczyć z polskiego na angielski.
4. Less is more.
Angielski to nie język polski, zdania wielokrotnie złożone z czterema przecinkami nie mają racji bytu- brzmią dziwnie i nienaturalnie. Angielski uwielbia krótkie, proste zdania. Celuj w jeden, dwa czasowniki na zdanie-dzięki temu przestaniesz się zapętlać i unikniesz wielu błędów. Jest to coś, co uświadomili mi szkoccy wykładowcy na studiach i zawsze przekazuję tę radę dalej.
5. ✨Sprawdzaj wymowę.
Nie kolekcjonuj słów, których nie wiesz, jak wymówić. Od razu zwracaj uwagę, jak poprawnie wymawiać nowe słowa, i od razu ćwicz wymowę na głos. Małe poprawki mogą ogromnie podnieść Twoją pewność siebie i Twoim rozmówcom łatwiej będzie Cię zrozumieć.
6.Musisz robić błędy.
Błędy to nieodłączna część procesu nauki i oczekiwanie, że ich nie powinnaś robić jest szaleństwem. Jeśli ich nie robisz, to znaczy, że stoisz w miejscu. Wypisz się z perfekcjonizmu językowego, który zabija Twój rozwój. Zawsze powtarzam, że lepiej coś powiedzieć i popełnić błąd, niż siedzieć cicho. Nie ma progresu bez błędów. Używaj błędów jako okazję do poprawy, a nie jako okazję do skrytykowania samej siebie. Zmiana nawykowego „samobiczowania się” za błędy była przełomowa w mojej nauce angielskiego. Bo dopiero, kiedy zrzuciłam z siebie ciężar przekonania, że „jak już coś mówię, to powinno to być bez błędów”, „skoro już kiedyś tego się uczyłam to POWINNAM już to wiedzieć” błędy przestały mnie paraliżować i zaczęłam więcej i chętniej mówić i tym samym robić szybki progres.
7. Aby grać musisz grać.
Tak samo, jak nie nauczysz się gry na skrzypcach, jeśli będziesz tylko zbierać i czytać nuty, ale nie będziesz ćwiczyć grania, tak samo nigdy nie nauczysz się płynnie mówić po angielsku, jeśli będziesz tylko sporadycznie ćwiczyć mówienie. Ćwicz mówienie, ile się da. Nic nie zastąpi rozmów. Im więcej mówisz, tym szybciej łapiesz płynność. Godzinna rozmowy po angielsku w tygodniu to absolutne minimum.
8. Nie opieraj nauki na motywacji!
Nie czekaj na „idealny moment” i aż będziesz miała więcej czasu, bo nie będziesz go mieć. Wykorzystaj czas, który masz dostępny teraz. Zrezygnuj z czegoś. Co Ci go pożera, ale nie wpływa pozytywnie na Ciebie. Motywacja jest przereklamowana! Potrzebujesz determinacji i konsekwencji Potrzebujesz poczuć, że naprawdę tego chcesz i ten cały zachód jest warty świeczki. W przeciwnym razie wymyślisz wymówkę i odpuścisz.
9. Consistency is key!
Regularność jest najważniejsza. Powtarzanie zdań nawet przez 15 minut dziennie pozwala nabrać biegłości w mówieniu po angielsku szybciej niż sporadyczne długie sesje. Odsłuchuj i powtarzaj całe zdania przez co najmniej 15 minut dziennie. Wracaj do wcześniejszych treści. Bez powtarzania bardzo dużo Ci ucieknie!
10. Praca z mentorem skraca czas.
Jak mówi przysłowie: „Człowiek uczy się na błędach, mądry na cudzych.” Dobry nauczyciel odpowiednio Cię nakieruje, poprawi błędy na bieżąco i pozwoli uniknąć wielu frustracji. Zamiast uczyć się wszystkiego samodzielnie, znajdź nauczyciela, który działa na Ciebie inspirująco i motywująco i zaoszczędź całe miesiące, a nawet lata. Wykorzystaj wiedzę kogoś, kto osiągnął już to, do czego Ty dążysz.
I oczywiście muszę wspomnieć o tym, o czym zawsze mówię...jeśli chcesz nabrać biegłości w mówieniu po angielsku...
NIE UCZ SIĘ WSZYSTKIEGO!
Z laserową koncentracją określ, co jest Twoim priorytetem i najpierw naucz się tego, co popchnie Twój rozwój osobisty/zawodowy do przodu,
Nie trać czasu na pierdoły i nie trać swojego celu z oczu!
Amen!
Sporo tego nasmarowałam, ale chciałam tutaj zawrzeć absolutną kwintesencję tego, czego się nauczyłam się pracując w i z językiem angielskim przez większość mojego życia.
Mam nadzieję, że weźmiesz sobie te rady do serca
i dokonasz osobistej rewolucji w podejściu do nauki
i odczujesz zmianę w swoim angielskim.
Jeśli któraś z tych rad o tym, jak nabrać biegłości w mówieniu po angielsku szczególnie trafiła do Ciebie,
albo już stosujesz z sukcesem będzie mi miło,
jeśli mi dasz znać.
Trzymam kciuki za Twój angielski i cele zawodowe 🙂
Cześć, witaj na moim blogu jestem Marta!
Na co dzień pomagam ambitnym kobietom mówić pewnie po angielsku i sięgać po lepsze i bardziej satysfakcjonujące stanowiska pracy w dobrych, międzynarodowych firmach.
Na tym blogu znajdziesz sporo artykułów, które pomogą Ci mądrze zaplanować naukę angielskiego. Zapraszam Cię do obejrzenia moich bezpłatnych szkoleń w zakładce „Jak mogę Ci pomóc”, które zmotywują Cię do zadbania o swój angielski!
Jeśli potrzebujesz indywidualnego wsparcia z angielskim, mogę pomóc Ci:
- skorygować i ulepszyć CV po angielsku, aby stało się atrakcyjne dla rekruterów,
- przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej (pod kątem językowym i merytorycznym), aby zrobić rewelacyjne wrażenie i zgarnąć wymarzone stanowisko, na które od lat nieśmiało ostrzysz zęby
- przygotować się do pracy w języku angielskim
(z naciskiem na rozwijanie umiejętności mówienia w typowych sytuacjach zawodowych), aby oswoić „korpo English” zanim dołączysz do międzynarodowego zespołu, - podszlifować angielski biznesowy, jeśli już pracujesz w międzynarodowej korporacji, ale nie czujesz się pewnie ze swoim angielskim i chcesz nabrać biegłości w mówieniu po angielsku, aby przestać bać się spotkań po angielsku i móc z pewnością siebie przekazać to, co chcesz,
- skorygować wymowę i wyrobić nowe nawyki , aby mówić profesjonalnie i zrozumiale po angielsku.
Jeśli jesteś na poziomie B1 wzwyż i chcesz zacząć ze mną współpracę- spotkajmy się na bezpłatnej konsultacji, na której pomogę Ci stworzyć idealny plan na angielski!
Kliknij w poniższy przycisk i wypełnij krótką ankietę z paroma pytaniami- odezwę się do Ciebie!