Poziom angielskiego w korporacji międzynarodowej
-jak to z nim naprawdę jest? Rozbijam mity!
Być może od dłuższego czasu rozważasz zmianę pracy, godzinami przeglądasz ogłoszenia i zauważasz, że większość z nich zawiera ten sam, powtarzający się wymóg:
"Dobra znajomość j. angielskiego".
Za każdym razem, gdy znajdujesz wpasowujące się w Twoje wymagania ogłoszenie, ale które wymaga dobrej znajomości angielskiego czujesz niepewność, a wręcz poirytowanie.
Wprawdzie uczyłaś się lata temu angielskiego w liceum, zdałaś nawet maturę, później robiłaś okazjonalnie jakiś kurs, ale ostatni raz po angielsku tak na dobrą sprawę mówiłaś masę czasu temu...
Czujesz, że prawie wszystko już zapomniałaś i z niechęcią stwierdzasz, że masz do powtórzenia i słownictwo i gramatykę, nie mówiąc już o mówieniu...
To sprawia, że nawet nie próbujesz aplikować tylko dlatego, że z góry zakładasz, że z Twoim angielskim... te stanowiska to za wysokie progi na Twoje "niepewne angielskie" nogi.
Mówiąc wprost- nie chcesz zrobić z siebie głupka na rozmowie kwalifikacyjnej.
Obiecujesz sobie po raz kolejny, że weźmiesz się za ten angielski, ale miesiące i lata mijają,
a Ty stoisz w miejscu.
do you feel like this?
Dam sobie głowę uciąć, że odkładasz naukę, bo z góry zakładasz że...
Zgadza się?
Powiedzmy sobie szczerze- to nie jest fajny stan.
To stan, który można porównać do jazdy dobrym samochodem
np. Volkswagenem, ale z zaciągniętym hamulcem ręcznym.
Niby jedziesz, ale nie wykorzystujesz pełnego potencjału silnika, a wręcz go upośledzasz i widzisz, jak
inne BMW, Audi i Tesle bezlitośnie wyprzedzają Cię na drodze do lepszych stanowisk i zarobków.
Co gorsza po czasie widzisz, że zaczynają Cię wyprzedzać "słabsze" marki samochodów od Ciebie (nie tak doświadczone i świetne w tym, co robią, jak TY), tylko dlatego, że nie jadą z zaciągniętym hamulcem.
Schodząc z samochodowej analogii... pomyśl, czy warto oddawać walkowerem swój awans koleżankom i kolegom z pracy, albo innym przypadkowym osobom, które mają mniejsze doświadczenie zawodowe od Ciebie, ale zadbały o angielski?
Ałć! To nieprzyjemna wizja, prawda?
Brak znajomości angielskiego jest jak zamknięcie sobie drzwi przed nosem, bardzo Cię ogranicza, a czasem wręcz uniemożliwia rozwój.
Sprawia, że utykasz na lata w miejscu pracy poniżej Twojego potencjału.
Dlaczego przychodzę Ci dzisiaj z pomocą i w tym artykule szybko
i bezboleśnie rozprawimy się z Twoimi błędnymi przekonaniami na temat pracy w języku angielskim i podpowiem Ci, jaki poziom angielskiego w korporacji międzynarodowej jest wystarczający, abyś mogła zacząć aplikować na stanowiska, które wymagają znajomości angielskiego i dzięki temu odblokować swój rozwój zawodowy.
Kiedyś, lata świetlne myślałam, że, aby móc pracować w międzynarodowej firmie trzeba mieć świetny, idealny wręcz angielski. Teraz po latach doświadczenia pracy w międzynarodowej firmie wiem, że tak nie jest. Osoba na zdjęciu powyżej to ja w czasach kiedy pracowałam jako koordynatorka projektów w dużej firmie ICT pod Mediolanem.
Pamiętam, że kiedy jeździłam po całej Europie koordynować projekty czasem napotykałam osoby na wysokich stanowiskach menedżerskich, które po angielsku mówiły bardzo słabo, wręcz dukały, a mimo to świetnie radziły sobie zawodowo!
Jakim cudem się pytałam?
Po prawie dekadzie pracy w międzynarodowym środowisku
odkryłam 2 ważne zależności:
1. Po pierwsze: Poziom angielskiego w korporacji międzynarodowej zależy od wykonywanego stanowiska
Jeśli charakter pracy jest bardziej back-end'owy- nie jest wymagany bezpośredni kontakt z klientem zagranicznym, a język angielski używasz jedynie do komunikacji wewnątrz firmy, lub z partnerami biznesowymi/kontrahentami- mocne B1 w angielskim powinno starczyć na start.
Dlaczego? Dlatego, że w takiej pracy liczy się tak naprawdę to, aby się dogadać z team'em wewnętrznym, a kontrahenci, z którymi współpracujesz i którym zlecasz pracę przymykają oko na niedociągnięcia językowe, bo to Ty w relacji z nimi jesteś klientem.
Podam Ci przykład:
Jesteś IT menedżerem, który dba o systemy wewnętrzne i nadzoruje pracę wykonywaną przez podwykonawców.
Angielski w takim przypadku jest umiejętnością grającą drugie skrzypce. Nie mówię, że nie jest to ważna umiejętność, bo jest, ale nie jest umiejętnością determinującą.
Z kolei, uwaga!
Jeśli charakter pracy jest bardziej front-end'owy-jesteś na pierwszej linii kontaktu z klientem, lub osobą na wyższym stanowisku, która współpracuje, albo raportuję zarządowi wyższego szczebla spoza Polski -
na takim stanowisku mogą być wymagane wyższe umiejętności językowe- od B2 wzwyż (w zależności od branży i stanowiska).
Podam Ci przykłady:
-Osoba pracująca w obsłudze klienta, która cały dzień rozmawia z klientami przez telefon (B2/C1),
- Sales reps i reprezentanci firmy na rynku międzynarodowym (B2/C1),
- Project manager zarządzający projektami dla zagranicznych klientów (B2),
- Zastępca głównej księgowej współpracująca z firmą matką w Londynie (B2).
2. Po drugie: Niektóre firmy są bardziej międzynarodowe od innych...
Zwróć uwagę na to, czy firma jest częścią międzynarodowej grupy, w której język angielski jest chlebem powszednim,
czy...
jest firmą działającą głównie na rynku polskim, która okazjonalnie realizuje projekty dla klientów zagranicznych.
W pierwszej firmie wymagany będzie wyższy standard angielskiego, z kolei w drugiej...może się okazać, że angielskiego będziesz używać kilka razy w roku i to jeszcze tylko w komunikacji mailowej.
Podsumowując...
Widzisz teraz, że jesteś w stanie ubiegać się o pracę na stanowisku wymagającym znajomości angielskiego już od poziomu B1. Czyli jest to coś, co jesteś w stanie ogarnąć.
Prawda?
I powiem Ci jeszcze coś. Największy progres w języku widziałam u osób, które z dnia na dzień musiały podszlifować angielski i nauczyć się podstaw angielskiego biznesowego, aby dać sobie radę w pracy w międzynarodowym korpo.
Taka motywacja działa najlepiej!
Sink or swim!
Zrobię to, bo nie mam wyjścia!
Bo zobacz, praca w j. angielskim wymaga nie tylko odpowiedniego poziomu znajomości angielskiego, ale też odpowiedniego zakresu językowego.
Na nic Ci się przyda język literacki, na niewiele Ci się zda uczenie się słownictwa niezwiązanego z branżą.
Dlatego apeluję do Ciebie, aby nie czekać latami, nie uczyć się kolejną dekadę Standard English, bo błędnie zakładasz, że Twój angielski jest wiecznie za słaby.
Jeśli jesteś już na poziomie B1...to czas, aby wziąć na warsztat Business English, bo właśnie ten zakres językowy pomoże Ci przetrwać w pracy w języku angielskim i finalnie otworzy Ci furtkę do większych zarobków.
O tym, czy warto najpierw podszlifować angielski, a dopiero później aplikować do pracy w korporacjach międzynarodowych, czy na odwrót pisałam w tym artykule.
UWAGA! WAŻNE!
Na poziomie B1 możesz już poradzić sobie na rozmowie kwalifikacyjnej po angielsku (jeśli odpowiednio się do niej przygotujesz-zarówno merytorycznie, jak i językowo) i zacząć uczyć się Business English.
Zacznij uczyć się umiejętności przydatnych w codziennej pracy w języku angielskim tj. umawianie i prowadzenie spotkań, biznesowe small talki, prezentowanie, negocjacje, zdawanie raportu, dawanie feedbacku, wideokonferencje i inne.
Skup się na tym, co ważne i co rzeczywiście wykorzystasz!
Powoli buduj swoją pewność siebie w angielskim korporacyjnym.
Wystarczy kilka miesięcy strategicznej nauki, aby zbudować dobrą bazę w angielskim biznesowym.
Resztę douczysz się w pracy!
Nie czekaj kolejnych lat i nie oczekuj, że rynek pracy się zmieni. Nie zmieni się!
Angielski w dobrych firmach stał się standardem i nie jest już niczym szczególnym.
Zamiast czekać, zacznij działać!
Z każdym rokiem ucieka Ci nie tylko czas i okazje, ale i sporo gotówki z portfela. Zobacz w tym artykule-ile.
Mam nadzieję, że ten artykuł wyjaśnił Ci trochę, jaki poziom angielskiego w korporacji jest Ci naprawdę potrzebny i zmotywował do działania!
Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak krok po kroku przygotować się do pracy w międzynarodowej środowisku...
I've got some great news for you!
Nagrałam o tym całe szkolenie, które pomogło już wielu kobietom ruszyć z nauką angielskiego w mądry sposób zadbać o swoją przyszłość.
Szkolenie trwa nieco ponad godzinę i jest bardzo treściwe. Sam konkret, który rozjaśni Ci wiele kwestii!
Wskakuj i korzystaj!
Obejrzyj szkolenie i odblokuj się zawodowo!
Wystarczy kliknąć w poniższe zdjęcie, wpisać adres e-mail, aby dostać natychmiastowy dostęp do szkolenia i otrzymać link do nagrania na maila.
Enjoy!